Przepisy na gofry

Fot. Pixabay/CC0

Historia gofra sięga średniowiecza, kiedy to smażono między dwoma płaskimi żeliwnymi płatkami cienkie placki. Podobno już w XIV wieku w Holandii i Niemczech stosowane były pierwsze gofrownice (duże i kwadratowe). Razem z pielgrzymami z Holandii gofry trafiły do Ameryki i rozgościły się tam na dobre. W 1869 roku Amerykanin Cornelius Swarthout otrzymał patent na pierwszą gofrownicę. Jego wynalazek zrewolucjonizował świat gofrów i stał się bardzo popularny.

Oficjalnie za pierwsze gofry, znane w takiej formie jak dziś, uznaje się wafle z Liege z XVIII wieku. Stały się one na tyle popularne, że poszczególne regiony, modyfikując przepis, stworzyły własne gofrowe specjały. Przykładowo w Holandii popularność zyskała słodycz, jaką są dwa cienkie wafle wypełnione lepkim syropem – idealne do przykrycia gorącej herbaty. Amerykańskie chicken and waffles, czyli połączenie chrupkiego kurczaka ze słodkim sosem klonowym i chrupkim waflem stały się dziś jednym z popularniejszych dań w Stanach Zjednoczonych. Zupełnie jak stworzone w Hong Kongu bubble waffle, czyli puszyste, zawijany w rożek gofry, po brzegi wypełniony różnorodnymi słodkościami.

Gofry na śniadanie

Gofry przyrządzone na wytrawnie z pewnością dodadzą energii na długi czas. Sam przepis na podstawę dania jest banalnie prosty. Standardowo na około sześć gofrów wystarczy zmiksować 400 ml mleka, półtorej szklanki mąki pszennej (można zastąpić inną mąką), połowę szklanki oleju roślinnego (lub rozpuszczonego masła). Do tego dodać płaską łyżeczkę cukru waniliowego i łyżeczkę proszku do pieczenia. Ciasto natychmiast po zmiksowaniu nadaje się do zapiekania np. w wielofunkcyjnym opiekaczu Amica SMK4021 z wymiennymi wkładkami.

Kiedy wafle nabiorą już rumianego koloru można dopełnić je ulubionymi składnikami, np. jajkiem sadzonym, bekonem, sosem holenderskim i szczypiorkiem. Szukając lżejszej opcji można przyozdobić je wędzonym łososiem, kremowym serkiem oraz koperkiem bądź guacamole.

Wytrawne gofry na obiad

Dla fanów niekonwencjonalnych połączeń obiadowych propozycją są gofry ziemniaczane. To alternatywa dla tłustych polskich placków ziemniaczanych, a smakują tak samo dobrze. Dzięki płytkom opiekacza pokrytym zapobiegającą przywieraniu powłoką non-stick, ciasto nie przyklei się do powierzchni. Gofry ziemniaczane smakują wyśmienicie, a mają delikatniejszą strukturę i nie są smażone w głęboki tłuszczu. Spokojnie można je więc nazwać „wersją light” klasycznych placków ziemniaczanych. Do ich przygotowania wystarczy pół kilo obranych i zmiksowanych na papkę ziemniaków, jedno jajko, 4 czubate łyżki mąki ziemniaczanej lub pszennej, jedna zmielona cebula oraz przyprawy: sól, pieprz, majeranek i inne do smaku. Wystarczy połączyć składniki i upiec w kilka minut na złoty kolor. A dodatki? Zależą już tylko od wyobraźni kucharza.