Kaloryczność owoców i warzyw? Które owoce i warzywa tuczą

Opublikowano: 2022-08-06 07:38:18, w kategorii: Porady

Pomimo zaleceń częstego i obfitego jadania warzyw oraz owoców, należy zważać na zawartość cukru w tych produktach, zwłaszcza w przypadku otyłości lub niektórych schorzeń.

Fot. Pixabay/CC0

Fot. Pixabay/CC0

 

Duży mocno dojrzały banan pod względem kaloryczności dorównuje rurce z kremem, a średnie awokado dostarcza tyle kalorii, ile ptyś z bitą śmietaną. Niektóre produkty w czystej postaci potrafią być tuczące, a co dopiero gdy wzbogacimy je o cos więcej?

 

Dodatki to pułapki

Fasolka szparagowa z bułką tartą, brukselka z masłem, młode ziemniaczki z omastą, sałata obficie skrapiana oliwą... Jeśli będziemy często jadać tak wzbogacane warzywa, jest ryzyko, że wpłyną na masę ciała. To samo dotyczy owoców. Kleks śmietany do sałatki owocowej, szczypta cukru do borówek, czekolada do truskawek, jabłka smażone w cieście itd. Na dłuższą metę nie ujdzie to bezkarnie.

Zupełnym nieporozumieniem jest też jadanie brzoskwini lub ananasa w syropie. Owoce z puszki należy wykluczyć na czas odchudzania. Kompoty owocowe i napoje także odznaczają się wyższą wartością energetyczną. Wysokokaloryczne są owocowe przetwory: dżemy, powidła i konfitury.

 

Które z umiarem?

Kaloryczne są bardzo dojrzałe gruszki, banany, mango, melony, niektóre śliwki i winogrona, również figi, rodzynki, suszone morele i daktyle – zawierają mnóstwo cukru. Z kolei w tłuszcz obfituje awokado, ale mimo to jest bardzo zdrowe. Czasem można smarować nim pieczywo zamiast masła.

Znakomicie gaszący pragnienie arbuz popularny w sezonie jest niskokaloryczny, dużo w nim fruktozy - cukru prostego, szybko wchłanianego przez organizm. Należy wiedzieć, że po jego zjedzeniu wzrasta apetyt.

Do kaloryczniejszych warzyw należą: kukurydza, fasola szparagowa, ziemniaki, buraki, dynia, brukiew. Jednak nie trzeba ich eliminować z diety, tylko jadać w rozsądnych ilościach.

Co bez ograniczeń?

Niskokaloryczna jest większość surowych i gotowanych produktów roślinnych. Niektóre, np. ogórek, rzodkiewki, seler naciowy czy sałata mają wręcz „ujemny” bilans kaloryczny, a wynika to stąd, że na ich strawienie zużywamy więcej energii niż one same dostarczają.

Bez obaw można jadać:

sałatę, ogórki, rzodkiewki, pomidory, groszek zielony, kapustę (białą, włoską i czerwoną), selery, kalarepę, pory, paprykę, szparagi, chrzan, czosnek, soję, soczewicę;
rabarbar, jabłka, grejpfruty, jeżyny, wiśnie, czereśnie, kiwi, morele, pomarańcze, truskawki, agrest, porzeczki, jagody, maliny, borówki amerykańskie.

 

Korzystamy z plików cookies i umożliwiamy zamieszczanie ich stronom trzecim. Pliki cookies ułatwiają korzystanie z naszych serwisów. Uznajemy, że kontynuując korzystanie z serwisu, wyrażasz na to zgodę.

Więcej o plikach cookies można dowiedzieć się na uruchomionej przez IAB Polska stronie: http://wszystkoociasteczkach.pl.

Zamknij